Lana Del Rey

monneise

Mam ze dwie piosenki, podobają mi się, ale szału nie ma.

Querida

Lubię jej dwie piosenki, mianowicie Born to die i Blue jeans. Ogólnie to raczej nie mój typ muzyki i jakoś bardzo za nią nie przepadam.

Annee

Na płytach brzmi przepięknie, Born to die cudowne *.* Ale na żywo... słabo (choćby na Saturday Night Live), widać, że na siłę stara się śpiewać inaczej niż na płycie, aby brzmiało to ciekawej, ale jej to nie wychodzi. Dlatego właśnie Lany wolę nie słuchać na livach. Ogólnie fajne są jej piosenki, bardzo klimatyczne, dlatego nie będę jej tu zbytnio krytykować, bo przecież nie jest złą piosenkarką :)

Libby

nationalanthem

Ja zakochałam się w jej muzyce całkowicie. Pamiętam, że pierwszy raz usłyszałam Video Games gdy wracałam w Sylwestra z pogrzebu babci. To był dla mnie strasznie trudny okres i miałam wrażenie, że to właśnie Lana mi wtedy pomogła. Wiem, że różne rzeczy mówi się o Lanie na żywo - ja wyrobię sobie o tym zdanie, gdy usłyszę ją na żywo, a będzie to miało miejsce już w czerwcu! Udało mi się kupić bilety i gnam do Warszawy z przyjaciółką. :) Ciężko wybrać mi ulubione piosenki, bo dla mnie każda wiele znaczy, ale ostatnio nie mogę uwolnić się od Serial Killer, Bel Air i Body Electric.

Libby

nationalanthem

Libby

nationalanthem

Libby

nationalanthem

Libby

Beastly_Witch

Zakochałam się w niej jakiś tydzień temu i od tamtej pory słucham jej cały czas! Ja nie wiem jak wcześniej mogłam nie zauważać Lany! Słyszałam wcześniej Born to die czy Summertime sadnes, ale dopiero teraz się wsłuchałam. Ma wspaniałe piosenki!