Krótki wywiad z Keeganem i Ianem.

rockshoot

Po zakręconej akcji w drugim sezonie, sprawą oczywistą jest to, że wszyscy zastanawiają się jak potoczą się sprawy w nowej serii. Ostatnio, ekipa TV Equals została zaproszona na plan PLL, gdzie udało się jej złapać Keegana Allena (Toby) i Iana Hardinga (Ezra). Aktorzy zdradzili kilka sekretów na temat trzeciego sezonu.

Czego możemy spodziewać się tym razem?
Według Allena, "Dziewczyny będą mieć do czynienia z wieloma rzeczami". Całe lato mineło odkąd okazało się, że oprócz tego, iż Mona to "A", zazwyczaj nie działała sama. Harding wskazuje, że choć może się wydawać, że wszystko powinno "zejśc w doł", w rzeczywistości stawka została podniesiona. "To już nie jest - możesz zostac wyrzucony ze szkoły", mówi, odnosząc się do tego co było. " Teraz to już raczej - możesz stracić życie".

Czego powinniśmy oczekiwac od facetów?
"Toby zacznie rozumieć więcej", mówi Allen. Obiecuje on, że zobaczymy jego zmianę. Bedzie kontynuował swoje "rozwijanie się" w pewnych sprawach. "Toby jest najbardziej godną zaufania postacią. Zaufałbym mu" - roześmiał się Allen. ;)
Co do Ezry, Harding był szczesliwy, że jego postać nawiąże lepszy kontakt z innymi bohaterami w tym roku. Będzie on równiez bardziej świadomy postępków "A" i jak one wpływają na Arię. "Dwie osoby nie żyją. Nie mogę już zapytać ''czemu się ciągle stresujesz?". Powiedzial tez, że Ezra będzie szukał pracy, a być moze znajdzie taką, która pozwoli mu na ową lepszą interakcję z innymi postaciami.

A co z romansami?
Fani Spencer & Toby (albo jeśli wolisz "Spoby") będą zadowoleni. Allen zapewnił nas, że będą trzymać się mocno. "Ale", dodał,"oczywiście nic nie jest zawsze idealne w Rosewood".
Co do Ezry i Arii, Hardind powiedział tylko "Aria i Ezra mają teraz dojrzały związek, z dojrzalszymi problemami". Na pytanie - co to za "dorosłe" problemy wyjaśnił: "Będą komplikacje z innymi ludźmi, lecz niekoniecznie z inną kobietą". Po jeszcze większym naciśnięciu, Harding przyznał, że wszystko będzie napięte między Ezrą a ojcem Arii, Byronem, ale relację między nim, a jej matką można opisać jednym słowem - COOL.

Każdy chce wiedzieć o "A".
Chłopaki bardzo rozsądnie zachowali małomówność w związku z wszelkimi dotąd nieznanymi ciekawostkami o "A", ale pytani o to, czy jedna z czterech dziewczyn może być częścią tego, co zostało nazwane "A-team", Harding powiedział, że widziałby jedną z nich w tym zespole, ale to byłoby trudne do zrealizowania. "To sieć", Harding powiedział tajemniczo. "Wszystko jest połączone".</center>